Andrzej Stasiuk
Jadąc do Babadag
Literatura faktu do słuchaniaKsiążka dźwiękowa czytana przez lektora;
Jacek Kiss
Twoja OKAZJA DNIA
Jadąc do Babadag to książka o podróży przez zapomnianą Europę. Polska, Słowacja, Węgry, Rumunia, Słowenia, Albania, Mołdawia – przez te kraje podróżuje Autor. Samochodem, autostopem, pociągiem. Jednocześnie jest to podróż w głąb świadomości mieszkańca tej części Europy, która zawsze była uważana za gorszą, zapóźnioną, prymitywną i zacofaną. Autor ogląda jednak te kraje w sposób pozbawiony kompleksów. Czasami ma się nawet wrażenie, że to jedyne kraje na ziemi, co pozwala uniknąć nudnych i jałowych porównań z Zachodem bądź Wschodem. Jadąc... to książka przygodowa i podróżnicza. Nie tylko w sensie geograficznym, ale także – a może przede wszystkim – duchowym.
Kto kiedykolwiek zobaczył „materię w ostatecznym upadku” tak, jak bohater Dukli w opuszczonym szalecie miejskim, ten nie zazna spokoju. Dowodem na to jest Jadąc do Babadag (...). W miarę czytania okazuje się, że ta książka nie jest wcale dziennikiem podróży, ale traktatem o naturze świata, z ostrym podziałem na to, co prawdziwe i fałszywe.
Justyna Sobolewska, „Gazeta Wyborcza”
To nie są okoliczności, w których mogłaby rozwinąć się bardziej skomplikowana akcja, tam najwyżej czasem jakby na coś się zanosiło, ale nic z tego nie wynika. Brak zewnętrznego następstwa wydarzeń znakomicie rekompensuje „fabuła wyobraźni”, ciągłość jednego sposobu patrzenia, równy rytm pięknej frazy.
Paweł Gołoburda, „Lampa”
Jadąc do Babadag otwiera przypomnienie wędrówek Stasiuka po Polsce z początku lat 80., a zamyka opis wyjazdu do Solca. Wewnątrz tej wyrazistej ramy pisarz pomieścił impresje - albo lepiej: fotografie prozą - z podróży po krajach Europy Środkowej. Są to podróże zaiste paradoksalne.
Robert Ostaszewski, „Tygodnik Powszechny”
W swojej najnowszej książce Jadąc do Babadag Stasiuk oprowadza nas właśnie po gorszej i brzydszej części Europy (mówi o niej „moja Europa”), po krainach, o których bogatsza część naszego kontynentu wolałaby nie wiedzieć.
Jarosław Klejnocki, „Polityka”
Stasiuk ostrożnie i z wyczuciem zanurza się w przestrzeń odwiedzanych po drodze miejsc, tak by za każdym razem nie zniszczyć jej swoją obecnością. Trochę jak niewidzialny duch pojawia się na dalekiej prowincji i obserwuje ją niezauważony przez jej mieszkańców.
Magda Głaz, „Doza Kultury”
To nie jest zwykła książka podróżnicza, tylko raczej zapis świadomości i światopoglądu. Wędrówka do swojego wnętrza i poszukiwanie dzięki mapom krain, a dzięki krainom prawdziwego życia, które wrze.
Sebastian Frąckiewicz
(...) Jadąc do Babadag to subtelna opowieść, dużo mądrzejsza od banalnych travelogues o podróżach do Tajlandii czy Tybetu. Bilet do Bangkoku może dziś nabyć każdy, ale to, gdzie się kupuje bilet do Babadag, wie tylko Andrzej Stasiuk.
Piotr Siemion, „Zwierciadło”
Wydawca Czarne Wydawnictwo
Długość nagrania; 692 minuty
Księgarnia 4M
Posłuchaj darmowego fragmentu na stronie lub
pobierz - download AudioBook Jadąc do Babadag bezpośrednio na Twój e-mail bez zbędnych kosztów przesyłki. Pliki MP3 do słuchania na komórce, odtwarzaczu lub komputerze.
Dodaj opinie albo swój komentarz
lub kupuj taniej i zarabiaj już dziś
albo Zrób sobie prezent i zostań własnym szefem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz