Audiobooki,książki audio,książki do słuchania czytane

AudioGram - kilka gram wiadomości o audiobookach czyli książkach audio do słuchania lub z lektorem.Gramy co słychać na wirtualnych półkach sklepów internetowych.Jeśli znajdziemy darmowe fragmenty odsłuchasz ich lub dokonasz zakupu.Możesz też wyrazić opinię czy to jest dobre czy złe,czy w jakiś sposób wpłynęło to wydawnictwo cyfrowe na Ciebie.

Szukaj na tym blogu

wtorek, 2 czerwca 2009

Antoni Józef Gliński red. Bartosz Wierzbięta - O leniwym chłopie i skarbie - Czyta: Michał Milowicz


AudioGram poleca audio bajki z lektorem mp3 ;

Antoni Józef Gliński red. Bartosz Wierzbięta -

O leniwym chłopie i skarbie

Czytana przez : Michała Milowicza

Bajka audio

Fragment bajki O leniwym chłopie i skarbie :
„Dawno, dawno temu, żył sobie bardzo leniwy chłop. Niczego nie uprawiał, niczego nie hodował, tylko siedział w karczmie, dłubał w nosie i kombinował, jakby tu się wzbogacić bez żadnej pracy. Sąsiedzi radzili mu, żeby wziął się do roboty, zanim wszystko przepije, ale on tylko wzruszał ramionami i dalej dłubał. „Tylko głupi pracują” – odpowiadał. Zapasy pieniędzy powoli jednak topniały i chłop pewnego dnia zdał sobie sprawę, że zostało mu tylko kilka miedzianych monet. „Kup za nie ziarno, wysiej, za rok zbierzesz plon i będziesz miał z czego żyć” – radzili sąsiedzi. „E, za dużo zachodu” – uznał chłop – „Będę się bawił w jakieś podlewanie, wyrywanie chwastów i tym podobne? Nie jestem głupi”. A potem poszedł do knajpy i wszystko przepił. Wracając do domu zboczył z drogi i wlazł do lasu, o którym wszyscy wiedzieli, że jest zaczarowany i lepiej tam nie chodzić, a już na pewno nie w nocy. Błąkał się tak ze dwie godziny, aż wreszcie zobaczył wśród drzew światełko. „Dobry wieczór, zastałem Jolę?” – wybełkotał, przekonany, że to chatka leśnika. Kiedy jednak rozsunął gałęzie, zobaczył, że światło nie pochodzi z chatki, a ze szczeliny w ziemi. Na środku polany w powietrzu unosił się blady, migotliwy płomień, który nie dawał ciepła i nie rzucał cienia. „Co do diabła...?” – wymamrotał chłop a wtedy „Trach!” – ogień strzelił iskrami, zapachniało siarką a z ziemi zaczął się wydobywać czarny dym. „O Boże!” – wrzasnął chłop a wtedy płomień skurczył się i przygasł, ale on tego już nie widział, bo dawno uciekł w krzaki. Biegnie, biegnie, potyka się o korzenie drzew, gałęzie tłuką go po twarzy, a drogi jak nie było tak nie ma, bo ze strachu zgubił się już doszczętnie i nawet nie wie, gdzie północ, a gdzie zachód. Wreszcie wyrżnął głową o jakiś pień i aż usiadł z wrażenia. „Och do diabła...” – wymamrotał i zaczął rozcierać guza, a tylko to powiedział, znów zapachniało siarką i znów spod ziemi zaczął się wydobywać czarny dym. Chłop znów się przestraszył i poleciał przez las. Biegnie, biegnie, a wokół coraz więcej dymu, coraz mocniej czuć siarkę i jeszcze z tyłu coś jakby coraz bliżej sapie. „Już po mnie” – pomyślał chłop, ale w tej samej chwili wybiegł na drogę i zobaczył kapliczkę. Z tyłu zasyczało, zafurkotało i ucichło, a kiedy chłop wreszcie odważył się obejrzeć, nikogo ani niczego tam nie zobaczył. Po jakiejś godzinie wrócił wreszcie do domu, dokładnie zamknął drzwi na klucz i zwalił się na łóżko. „Do diabła, niewiele brakowało” – powiedział i zadłubał w nosie. „Faktycznie” – odpowiedział czyjś głos i chłop ze strachu spadł z łóżka na podłogę. W fotelu siedział drobny jegomość w różowym szlafroku i piłował sobie paznokcie. „Panie, co pan? Jak pan tu wszedł?” – zdziwił się chłop, który dobrze pamiętał, że zamknął drzwi na klucz. „Trzy razy mnie wzywałeś, więc w końcu przyszedłem” – odpowiedział nieproszony gość. „Ja? Wzywałem? Do diabła, ja nikogo nie wzy...” – powiedział chłop i nie dokończył, bo właśnie zrozumiał z kim ma do czynienia.”

Antoni Józef Gliński
redakcja: Bartosz Wierzbięta (2009)
O leniwym chłopie i skarbie

Nagrań dokonano we wrześniu 2006 r. w Studio Buffo w Warszawie
Realizator nagrań: Filip Krzemień

GONTAR - Zbigniew Gontar

Długość nagrania ; 14 minut

Pobierz całość bajki audio z lektorem bezpośrednio na Twój e-mail - pliki MP3 do słuchania na komórce lub odtwarzaczu

Dodaj opinie albo swój komentarz


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz